Kto będzie najlepszy w rozgrywkach Ligi Europy w sezonie 2021/22?

Od czasu do czasu obstawiasz mecze Ligi Europy? Takie rozgrywki oczywiście znajdują się w ofercie nowoczesnych, legalnych firm bukmacherskich. Przed nami etap ćwierćfinałów. Pierwsze spotkania zostaną rozegrane już 7 kwietnia 2022 roku. Tydzień potem dowiemy się, kto znajdzie się w TOP4. Jakie drużyny mają generalnie największe szanse na to, by walczyć w Lidze Europy aż do samego końca? Czy FC Barcelona może wygrać wielki finał? Jakie ekipy są w stanie ewentualnie zagrozić ekipie prowadzonej przez Xaviego Hernandeza?

Na co należy zwracać uwagę w czasie typowania Ligi Europy?

Typowanie Ligi Europy nie należy do najłatwiejszego zadania pod słońcem. Np. w rozgrywkach Champions League każdy daje z siebie 100%. Nie da się bowiem ukryć, że Liga Mistrzów to zawody nie tylko najbardziej prestiżowe w skali globalnej. Co za tym idzie, można zarobić bardzo dużo pieniędzy. Liga Europy przez niektóre kluby jest traktowana nieco po macoszemu. Co ciekawe, wygrany w tych rozgrywkach zgarnia nie tylko pieniądze (dużo mniejsze w porównaniu do LM), ale ma także zapewniony start… w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Ta zmiana została wprowadzona przez włodarzy, aby zwiększyć zaangażowanie ekip startujących w Lidze Europy.

Jeśli chcesz typować zakłady bukmacherskie na te rozgrywki, to musisz na pewno sprawdzić nastawienie konkretnego klubu. Jeśli dana ekipa walczy o mistrzostwo kraju (albo o uniknięcie spadku), to najprawdopodobniej bardziej skupi się na rozgrywkach ligowych. Zweryfikuj też, jaka kadra została zgłoszona na konkretne spotkanie itd. Dzięki temu będziesz wiedział, jakie jest podejście głównego trenera. Im więcej tego typu informacji, tym mniejsza szansa, że coś nie pójdzie po Twojej myśli w czasie właściwego typowania.

Rywalizacja w Lidze Europy będzie bardzo zacięta

Obecna edycja Ligi Europy jest ciekawa. Choćby dlatego, że niespodziewanie w Lidze Europy znalazła się FC Barcelona. Duma Katalonii miała fatalny początek tego sezonu. Finalnie ekipa z Camp Nou zajęła dopiero trzecie miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Przez to FC Barcelona trafiła właśnie tutaj. W ćwierćfinale podopieczni Xaviego Hernandeza zagrają z Eintrachtem Frankfurt. Orły mają bardzo duże kłopoty w spotkaniach na swoim terenie. Sporo wskazuje na to, że Duma Katalonii może praktycznie zapewnić sobie awans już w pierwszej konfrontacji. W najciekawszym ćwierćfinale RB Lipsk zagra z Atalantą Bergamo.

W poprzedniej rundzie ekipa z Bundesligi awansowała dalej bez gry. W końcu jej rywalem był Spartak Moskwa (wykluczony z powodu sankcji nałożonych na rosyjskie kluby). Zawodnicy z Lipska dobrze spisują się w Bundeslidze i rzadko tracą punkty. Szczególnie na swoim terenie. Atalanta jest zaś w dołku. Klub z Bergamo nie zachwyca nas tak, jak miało to miejsce choćby w poprzednim sezonie. Wydaje się zatem, że większe szanse na awans mają obecnie piłkarze Domenico Tedesco. W innym ćwierćfinale West Ham United zagra z Lyonem. Młoty w poprzedniej rundzie niespodziewanie wyeliminowały Sevillę FC. Teraz powinni poradzić sobie także z Les Gones. Szczególnie że ekipa z Francji spisuje się w tym sezonie bardzo chimerycznie. W teoretycznie najmniej ciekawe parze Sporting Braga zagra z Glasgow Rangers. Ekip z Portugalii (zwłaszcza w tych rozgrywkach) nigdy nie powinno się lekceważyć.

A Szkoci? Glasgow Rangers po odejściu Stevena Gerrarda nieco wytraciło impet. W ostatniej kolejce gracze tego klubu przegrali prestiżowe derby z Celtikiem. W tej parze Szkoci nie są faworytami do awansu. Wydaje się, że więcej do powiedzenia powinni mieć piłkarze Bragi, którzy niedawno potrafili pokonać u siebie Benfikę Lizbona 3:2 (w potyczce ligowej).

Największe szanse ma odradzająca się FC Barcelona

Jaka drużyna ma największe szanse na zanotowanie triumfu w tych rozgrywkach? Wydaje się, że jest to FC Barcelona. Takie są też wskazania fachowców z firm bukmacherskich jak STS online czy eFortuna. Tak jak wspominaliśmy, ekipa z Katalonii miała fatalny początek sezonu. Wtedy (pod wodzą jeszcze Ronalda Koemana) Blaugrana notowała fatalne wyniki. Od kilku miesięcy (już za kadencji Xaviego Hernandeza) jest zaś zdecydowanie lepiej. Nie tak dawno FC Barcelona wygrała w Derbach Europy z Realem Madryt 4:0 (na stadionie w stolicy). Co ważne, FC Barcelona nie odpuszcza tych rozgrywek. W jednej z poprzednich rund Duma Katalonii wyeliminowała SSC Napoli.

Kto może zagrozić ekipie z Camp Nou? Na pewno zwycięzca pary RB Lipsk – Atalanta Bergamo będzie groźny, nawet popularne typy bukmacherskie wskazują właśnie na tę parę. Ostatniego słowa w tych rozgrywkach nie powiedzieli jeszcze gracze West Ham United. Jeśli Młoty wygrają Ligę Europy, to zagrają w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Poprzez Premier League nie mają natomiast większych szans na to, by zakwalifikować się do tych rozgrywek (w tym momencie zajmują dopiero szóste miejsce).

Rangersi i Braga są skazywani na pożarcie

W Lidze Europy jest większe prawdopodobieństwo niespodzianki (w porównaniu do Champions League), co również jest świetną okazją do zarobku, przykładowo Polski bukmacher STS płaci za porażki faworytów najwięcej. Tutaj drużyny z „drugiego szeregu” mogą zatem skutecznie zaatakować. Nie skreślalibyśmy zatem w 100% tych klubów. Na pewno spore znaczenie ma losowanie (chodzi o to, by w półfinale uniknąć Barcelony), bo w finale (w czasie jednego spotkania) może zdarzyć się wszystko.